BOCIANY INTEGRUJĄ


Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: myewa
Nie 07 Lut, 16 19:07
Albert von Lotto - powrót do domu
Autor Wiadomość
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 16 Lut, 15 22:27    

Albert kontynuuje lot na północ, przez Sudan.


16.02 przeleciał ok 250 km.
Prawdopodobnie leciał blisko drogi wiodącej wzdłuż Nilu.
O 13:30 doleciał na pola uprawne na rogatkach Chartumu.
Przeleciał nad miastem i dalej kierował się na północ.
Na noc zatrzymał się o 16:30, ok 60 km od Chartumu, na pustyni.
Ostatni pomiar 16.02.2015, 18:00

Albert dzisiaj nadrobił zaległości. Siła wiatru w widłach Nilu Białego i Błękitnego jest zwykle znacznie słabsza.
Zakończył ten etap dość blisko miejsca, w którym zatrzymał się rok temu od 14 do 18.02.2014.

Dla porównania - trasa przelotu Alberta i Gustava (NABU)
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 23 Lut, 15 22:27    

Albert jest już w Egipcie.


Nadajnik milczał od 16.02 (6 dni), a Albert był wtedy w Sudanie, minął Chartum.
Albert odnalazł się dzisiaj, jak leciał wzdłuż drogi do Asuanu, przez pustynię, po zachodniej stronie Jeziora Nasera.
Jego obecna trasa migracji pokrywa się z zeszłoroczną.
Albert rok temu, w tej okolicy, przelatywał 21.02.2014, a więc 2 dni wcześniej.
Ostatni pomiar 23.02.2015, 18:00

Ponieważ brak pomiarów od 16.02, a trasa przelotu jest podobna do trasy z roku 2014, więc postaram się jutro przedstawić ten fragment podróży z roku 2014.
Co ciekawe tamte pomiary zostały uzupełnione co 5 minut, więc widać dokładnie jak przemieszczał się Albert.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 24 Lut, 15 23:50    

Albert w lutym 2014 - 14.02 - 20.02

Trasa przelotu 14.02.2014 - 18.02.2014
Albert przeciął zakole Nilu.
14.02 zatrzymał się na pustyni, blisko Nilu, za Chartumem.
Właściwie zatrzymał go przeciwny wiatr.
Widać jak Albert przez kilka dni próbował lecieć na północ a później zawracał, tak prawdopodobnie zrobił 3 razy.
Udało mu się polecieć pod wiatr na północ dopiero 17.02.
Widać jednak jaki był to trudny lot - trochę do przodu, a następnie wiatr spychał go znowu wstecz (zrobiłam przybliżenie z fragmentu przelotu).
18.02 wyruszył dalej. Nadal wiatr go trochę powstrzymywał ale już nie był taki silny.
To był stosunkowo długi etap, przeleciał ok 220 km w linii prostej.
Przeleciał nad Nilem, a wieczorem wylądował na odpoczynek nocny nad zbiornikiem na Nilu - Merowe.


Trasa przelotu 19.02.2014 - 20.02.2014
Albert przeciął drugie zakole Nilu.
Nadal przeszkadzał mu przeciwny wiatr ale go nie zatrzymał. Albert leciał trochę do przodu, a po 5 minutach wiatr spychał go wstecz lub w bok (zrobiłam przybliżenie z fragmentu przelotu).
Przez 1,5 dnia przeleciał 320 km (w linii prostej).
Granicę Sudan/Egipt przeleciał przed południem 20.02.
O 13:30 był już po drugiej stronie Jez. Nasera.
Tu wiatr się wzmógł, bo linia przelotu jest zygzakiem.
Nocował przy drodze do Luxoru, ok 30 km na północ od Jez. Nasera.

_______________________________________________________

Fragment trasy: Nil za Chartumem (Sudan) do Jeziora Nasera (Egipt).

W roku 2014 Albertowi przelot tego fragmentu trasy zajął 7 dni (w tym 3 dni przerwy).

W roku 2015 nie znamy szczegółów, z powodu braku pomiarów.
W roku 2015 Albertowi przelot tego fragmentu trasy zajął 5,5 dnia.
________________________________________________________

Aktualna migracja:
Albert 24.02.2015 o 10:30 przelatywał ok 12 km na zachód od Asuanu.
Popołudniowe pomiary nie doszły.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 26 Lut, 15 21:11    

Albert opuścił Afrykę, pokonał Zatokę Sueską !!!


Sygnał urwał się 24.02 o 10:30. Albert wtedy przelatywał ok 12 km na zachód od Asuanu.
Popołudniowe pomiary 24.02 i pomiary 25.02 nie doszły.
Odnalazł się 26.02 rankiem, kiedy to obudził się na pustyni, na wschód od Nilu i miasta Al Masid.
Następnie leciał na północ, aż do 13:30. Po tej godzinie pokonywał Zatokę Sueską.
Zmęczył się, bo o 15:00 zatrzymał się na drugim brzegu (na półwyspie Synaj) na skałach, blisko brzegu, ok 4 km.
Ostatni pomiar 26.02.2015, 18:00

Gustav (NABU) mógł przelatywać przez Zatokę Sueską 22.02 lub 23.02. Nie wiadomo, gdyż nie było pomiarów w tym rejonie. Albert leci za Gustawem ok 3 dni.

W 2014 Albert pokonał Zatokę Sueską 25.02 między 10:30 a 12:00 (bliżej ujścia Zatoki niż obecnie).
Po uzupełnieniu pomiarów wiadomo, że mógł przelecieć Zatokę już 24.02.2014. Jednak wstrzymał się i kręcił się po wybrzeżu. W pobliżu Hurghady prawdopodobnie były niekorzystne warunki atmosferyczne, dlatego poleciał bardziej na północ. Rano 25.02.2014 również zwlekał.
O godz. 10:30 był na wybrzeżu Zatoki a o 12:00 już głęboko, na lądzie, na Półwyspie Synaj.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 27 Lut, 15 23:26    

Albert jest w Izraelu !!!


Wczoraj 26.02, między 13:30 a 15:00 przeleciał nad Zatoką Sueską.
Noc spędził ok 4 km od brzegu, na skałach.
Rano pomiary nie doszły.
27.02 o 12:00 Albert leciał w kierunku Izraela.
Przekroczył granicę tuż przed 16:30.
Ostatni pomiar 27.02.2015, 18:00

Albert prawie nadrobił zaległości w stosunku do zeszłego roku.
27.02.2014 o 12:00 zatrzymał się za miastem Beer Sheva, niestety na wysypisku śmieci.
Wysypisko to jest dobrze znane bocianom przelatującym przez Izrael. Obecnie jest tam młody bocian wykluty w 2013 z projektu Loburg - HL457.
Ciekawe, czy jutro Albert zatrzyma się na tym wysypisku?

Na mapce są już 4 linie - migracja jesienna 2013, wiosenna 2014, jesienna 2014 i obecna wiosenna 2015).
Podczas migracji jesiennej 2014 brak jest pomiarów, ale podczas 3 migracji Albert przekraczał granicę Egipt/Izrael zawsze w tym samym miejscu.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 28 Lut, 15 23:59    

Albert dzisiaj leciał przez Izreal



Albert przekroczył granicę Izraela 27.02 tuż przed 16:30.
Dzisiaj 28.02 leciał najpierw w kierunku północno-zachodnim, jakby kierował się do Strefy Gazy.
Jednak o 7:30 zmienił kierunek na właściwy.
Minął Beer Szewa (Beer' Sheva) od strony wschodniej, nie poleciał na wysypisko.
Lecąc dalej, o 10:30 minął Hebron.
O 12:00 doleciał do przedmieść Jerozolimy do doliny rzeki Cedron.
Na nocleg udał się bardziej na północ.
Ostatni pomiar 28.02.2015, 18:00
Tak wygląda okolica, gdzie nocuje Albert (Panoramio):
http://www.panoramio.com/...r=kh.google.com
http://www.panoramio.com/...r=kh.google.com

Podczas migracji wiosennej 2014 również zatrzymał się pod Jerozolimą, w dolinie Cedronu.
Cedron (Kidron; heb. Nahal Qidron, arab. Wadi an-Nar) niewielki strumień płynący doliną o tej samej nazwie położoną między Wzgórzem Świątynnym a Górą Oliwną w Jerozolimie, wielokrotnie wymieniany w Biblii. (Wikipedia).
Przebywał tu od 5.03.2014 do 9.03.2014.
Była to jego druga przerwa podczas migracji wiosennej 2014. Pierwsza była na wysypisku kolo Beer Szewa.

Czy jutro Albert zatrzyma się na popas w dolinie Cedronu?
___________________________________________

Jonas, sąsiad Alberta, 21.02 wrócił do Loburg.
Jonas zimuje w Hiszpanii.
Źródło - www.facebook.com/storchenhof.loburg i www.storchenhof-loburg.de/news/neues-vom-hof
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 05 Mar, 15 23:21    

Albert - Izrael
Zatrzymał się na popas w dolinie Cedronu, pod Jerozolimą.
Jest tu od 28.02.
Ostatni pomiar 5.03.2015, 18:00
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
dariusz2207 

Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 30
Skąd: Rudno
Wysłany: Sob 07 Mar, 15 22:04    

Albert ruszył w dalszą drogę, dziś na nocleg zatrzymał się za Fatsa'el nad stawami w pobliżu rzeki Jordan ,jeszcze w Izraelu !!!
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 07 Mar, 15 22:26    

dariusz2207 napisał/a:
Albert ruszył w dalszą drogę, dziś na nocleg zatrzymał się za Fatsa'el nad stawami w pobliżu rzeki Jordan, jeszcze w Izraelu !!!

Hej Dariusz, właśnie o tym chciałam napisać.

Albert - Izrael

Dzisiaj 7.03 po 9:00 Albert opuścił wreszcie gościnne tereny w dolinie Cedronu, pod Jerozolimą, na których był od 28.02.
Poleciał na północ ale tylko ok 67 km. Już ok 12:00 zatrzymał się w pobliżu rzeki Jordan.
Ostatni pomiar 7.03.2015, 17:20

W zeszłym roku tamtędy tylko przelatywał - 10.03.2014 między godz. 7:30 a 9:00.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 08 Mar, 15 21:16    

Albert leci na północ przez Izrael.


Dzisiaj 8.03 o 10.30 przeleciał na drugą stronę Jordanu. Znalazł się na chwilę na terytorium Jordanii, ale zaraz przeleciał znowu przez Jordan do Izraela.

Wczorajszy etap Albert zakończył w południe na stawach rybnych.
Dzisiejszy etap zakończył o 13:30 również na stawach rybnych, też blisko Jordanu.
Tym razem koło Bet Sze'an.
Ostatni pomiar 8.03.2015, 18:00

Albert zatrzymał się na wschód od miasta Bet Sze'an, a jesienią 2014 na stawach rybnych na zachód i południe od miasta przebywał niemiecki bocian HL457 (wykluty w 2013, z projektu Loburg).
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 09 Mar, 15 23:17    

Albert jest w Libanie !!!



Dzisiaj 9.03 Albert poleciał nietypową dla siebie trasą.
Minął Jezioro Galilejskie od zachodniej strony i leciał na północ równolegle do Jordanu.
Wleciał do Libanu. Sygnał urwał się o 10:30, popołudniowe pomiary nie dotarły.
Ostatni pomiar 9.03.2015, 10:30

Albert zwykle z Izraela skręcał do Syrii, omijał Liban.
Odkąd ma nowy nadajnik latał zawsze przez Syrię i Damaszek, a więc 3 razy.
Wcześniej nie zawsze pomiary docierały w tym rejonie.
Na pewno leciał przez Damaszek 21 września 2011 i 28 sierpnia 2013.

W tym roku przez Liban przelatywał Gustav, a 7.03 był w Libanie Michael (NABU).

Migracje są już masowe. Pierwsze stada bocianów przelatywały nad Bosforem w pierwszych dniach marca -> https://www.facebook.com/...?type=1&theater
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
dariusz2207 

Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 30
Skąd: Rudno
Wysłany: Wto 10 Mar, 15 04:15    

Agatha i Novi 6 marca dołączyły do swoich partnerów.Dwie pary w komplecie.Dalszy lot Alberta von lotto "PACO"do swojego gniazda jest wielką niewiadomą .
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 10 Mar, 15 11:05    

Zgadza się Dariusz, trzy dorosłe bociany wróciły do Loburg, ale jeszcze brakuje jednego.
Bociany te są sąsiadami Alberta. Migrują co roku do Hiszpanii.

Jonas wrócił 21.02.2015
Jego partnerka Novi wróciła 6.03.2015

Agata wróciła 6.03.2015
Jej partner Magnus jeszcze nie wrócili do Loburg, a w ubiegłych latach wracał pierwszy.

Info -> http://www.storchenhof-lo...es-vom-hof.html
http://www.volksstimme.de...t-gelandet.html

Jonas nosi rejestrator danych. Wkrótce ukaże się jego trasa migracji 2014/2015.
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
myewa 


Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 40209
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 13 Mar, 15 12:08    

Albert szczęśliwie odnalazł się w Turcji.

Bardzo się o niego martwiłam, a tym czasem bezpiecznie przeleciał przez Liban, Syrię.
W Turcji nocował koło Mersin położonego nad Morzem Śródziemnym.
Teraz zmierza przez Turcję w kierunku północno-zachodnim (do miasta Konya).

Więcej wieczorem. Cieszę się jak ... nie wiem co ... :lol:
_________________
Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski)
 
 
 
dariusz2207 

Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 30
Skąd: Rudno
Wysłany: Pią 13 Mar, 15 15:42    

Kamień spadł mi z serca , Jeszcze Michael był w Libanie , czy przeleci .I te co u mnie gniazdują czy nie zginą , taki jestem niespokojny !!!. OMIJAJCIE LIBAN !!!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Forum jest integralną częścią projektu "Bociany Integrują".

Administratorzy nie ponoszą odpowiedzialności za wypowiedzi użytkowników.