Zamknięty przez: myewa Sob 01 Sty, 22 11:34 |
Rzepedź - Bieszczady |
Autor |
Wiadomość |
myewa
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 40209 Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Wto 13 Lip, 21 09:58
|
|
|
13.07.2021
9:33 Czwórka młodych na nogach. Jeden zaraz wyleci.
Poleciał
9:38 Poleciał drugi, czyli jest już dwóch lotników
9:39 Wrócił jeden.
Wrócił drugi
Oba bocianki zgrabnie lądowały.
9:41 Przyleciał ojciec. Młode z daleka go poznały.
Nakarmił młodzież. Wykonał kilka zrzutów pokarmu. następnie umacniał koronę gniazda. Poleciał na kamerę 9:46. Nie stał na niej długo.
Film https://youtu.be/lCYo37fFpNo
10:16 Przyleciała matka. Długo zrucała młodym jedzenie.
Również poleciała na kamerę.
10:36 Bocianięta nadal w przysiadzie, czekają, zerkają na matkę. Ona nadal na kamerze.
Film https://youtu.be/Q8b75JlG15o
Stan kontuzjowanej, lewej nogi samicy: duża poprawa, nie widać śladu kontuzji, jednak samica stawia tę nogę z rozwagą. |
_________________ Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski) |
Ostatnio zmieniony przez myewa Wto 13 Lip, 21 20:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Naka
Dołączyła: 26 Cze 2012 Posty: 28166 Skąd: Płock
|
|
Wysłany: Wto 13 Lip, 21 14:44
|
|
|
13 Lipiec
Bocianki dostaly jedzonko. przyniesione przez tate.
Tata zaraz odlecial.
I pokazy akrobatyczne trojki starszakow.
|
|
|
|
|
myewa
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 40209 Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Wto 13 Lip, 21 22:15
|
|
|
Dodałam filmy z karmienia do poprzedniego postu: 9:41, 10:16
_________________________________________
20:26 Przyleciał ojciec. Podał ostatni posiłek tego dnia.
Zrzucał i zrzucał pokarm.
20:29 poleciał
|
_________________ Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski) |
|
|
|
|
Naka
Dołączyła: 26 Cze 2012 Posty: 28166 Skąd: Płock
|
|
Wysłany: Śro 14 Lip, 21 07:05
|
|
|
14 Lipiec
godz.7.03
Jeden w powietrzu !!
godz.7.05
Polecial drugi !!
Wrocily razem !!
|
|
|
|
|
myewa
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 40209 Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Śro 14 Lip, 21 09:07
|
|
|
8:37 Przyleciał ojciec (chyba?)
Nakarmił zaskrońcami.
8:38 poleciał. Cała akcja z karmieniem trwała niecałe 2 minuty.
Ojciec nie poleciał na żerowisko, zatrzymał się gdzieś blisko, młode na gnieździe klekotały.
8:54 Poleciał jeden młody.
Zgrabnie wylądował.
9:02 Poleciał ponownie.
Było widać jak wraca, dolatywał poniżej gniazda i zniknął.
Wylądował na dachu. Jeden młody na gnieździe zaglądał pod gniazdo i obserwował spacerowicza.
9:07 przyleciała matka z sianem w dziobie.
Młody na dachu ją zobaczył, pokazał się na chwilę, ale na białym dachu trudno rozpoznać białego bociana (zaznaczyłam kółkiem).
Młody na dachu, wzbił się w powietrze. Matka go obserwowała i zaklekotała.
Poczekała na niego. Młody musiał zatoczyć duże koło zanim znalazł się na wysokości gniazda.
Wylądował zgrabnie.
Matka dała jeść i poleciała na kamerę.
10:28 karmienie od matki - zaskrońce
11:38 karmienie od ojca - zaskrońce
Do 12:05 młode nie wylatywały. |
_________________ Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski) |
|
|
|
|
myewa
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 40209 Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Śro 14 Lip, 21 23:23
|
|
|
Z młodymi nocuje jeden z rodziców.
Przyleciał po 21:31
22:30
22:43
Dorosły stoi z tyłu po prawej stronie. Można go rozpoznać po długim dziobie. |
_________________ Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski) |
|
|
|
|
Naka
Dołączyła: 26 Cze 2012 Posty: 28166 Skąd: Płock
|
|
Wysłany: Czw 15 Lip, 21 06:06
|
|
|
14 Lipiec
godz.20.56
Juz polozyly sie do snu.
15 Lipiec
Dwa juz polecialay. Spodobalo im sie latanie.
|
|
|
|
|
myewa
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 40209 Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Czw 15 Lip, 21 10:47
|
|
|
Film 13.07.2021: Loty dwóch młodych.
Autor: gajkaable
https://youtu.be/S408wWqvhHo
Przypominam: pierwszy poleciał pierwszy raz 12.07, drugi 13.07.
_____________________________________________
10:00 gotowe do lotu?
Przegapiłam karmienie.
10:06 młode jeszcze coś wyjadały.
Gotowe do lotu 10:20
Znowu przegapiłam karmienie.
10:33 młode jeszcze coś wyjadały. Patrzyły na kamerę. Stał tam jeden z rodziców.
10:42 dorosły poleciał, kamera drgała, młode aż dziobki otworzyły ze zdziwienia.
|
_________________ Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski) |
|
|
|
|
Naka
Dołączyła: 26 Cze 2012 Posty: 28166 Skąd: Płock
|
|
Wysłany: Pią 16 Lip, 21 07:25
|
|
|
16 Lipiec
Leniwa atmosfera. Bocianki poleguja.!!
Nie chgce im sie latac !!
godz.9.52
Jeden wylecial.
Ale zaraz wrocil. Mlode go obserwowaly. Widac bylo na dachu cien lecacego bociana.
Zaraz przylecial rodzic i zaserwowal jedzonko.
Zrzucil i prawie natychmiast odlecual.
godz.9.59
|
|
|
|
|
myewa
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 40209 Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Pią 16 Lip, 21 23:34
|
|
|
20:40 czwórka młodych czekała na rodziców i na kolację.
20:51 Pierwszy przyleciał ojciec.
Nakarmił:
20:52 Odleciał
21:16 Przyleciała matka. Samego karmienia nie widziałam.
21:17 Młode wyjadały resztki.
Matka postała chwilę i odleciała 21:18
Młode zostały same.
--------------------------------------------
Film 15.07.2021, 12:36: Popisy
Autor: gajkaable
https://youtu.be/8VqX5XuH0UY |
_________________ Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski) |
|
|
|
|
Naka
Dołączyła: 26 Cze 2012 Posty: 28166 Skąd: Płock
|
|
Wysłany: Sob 17 Lip, 21 14:16
|
|
|
17 Lipiec
Wszystkie bocianki w gniezdzie.
Moze rodzice przyniosa jedzonko !
godz.7.49
Za kazdym razem , kiedy otwieralam przekaz bocianki byly same w gbniezdzie.
godz.14.14 godz.20.30 |
|
|
|
|
myewa
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 40209 Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Sob 17 Lip, 21 22:53
|
|
|
Ok. 8:05 młode były aktywne.
Jeden wyleciał, krążył wokół gniazda, jeden raz przeleciał nisko nad gniazdem.
Trójka pozostałych młodych go obserwowała.
Niestety 8:10 musiałam przerwać.
..............................
Wieczorem czwórka młodych na gnieździe.
W nocy czwórka młodych na gnieździe.
|
_________________ Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski) |
|
|
|
|
Naka
Dołączyła: 26 Cze 2012 Posty: 28166 Skąd: Płock
|
|
Wysłany: Pon 19 Lip, 21 08:23
|
|
|
19 Lipiec
Wola przebywac w gniezdzie.
|
|
|
|
|
myewa
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 40209 Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Pon 19 Lip, 21 13:16
|
|
|
Od 3 godzin pada w Rzepedzi, a od 2 godzin przechodzi ulewna burza. Na szczęście nie ma wiatru, 18 stC.
Na środku gniazda zrobiła się wielka kałuża.
Każdy z 4 młodych bocianów stoi w swojej strefie gniazda, skulone,dzioby pochylone, deszcz po nich spływa.
13:50 Po deszczu.
Trzeba otrzepać mokre pióra.
Woda szybko przesiąka przez gniazdo. Młode grzebią dziobami w błotku.
Dobre ćwiczenie w szukaniu pożywienia.
Ledwo się podsuszyła, a znowu zaczęło padać.
................................................
Nie przestawało padać. Mimo to przylecieli rodzice i nakarmili czwórkę młodych.
19:54 Młode mokną.
21:01 Przyleciał ojciec, nakarmił.
Młode zajadały dżdżownice.
Ojciec poleciał.
Młode jak tylko zjadły ustawiły się na baczność, skulone, z dziobami nisko, nadal padał deszcz.
20:20 Przyleciała samica, nakarmiła.
Jadły dżdżownice.
Matka odleciała.
Trójka młodych pogardziła resztkami. Jeden wydziobywał do najmniejszej ociupinki.
Deszcz nie przestaje padać. Młode stoją na baczność, skulone, z dziobami nisko, deszcz po nich spływa.
21:03 23:13 23:25 |
_________________ Koniku polny od niepoważnych wierszy naucz mnie od małego być mniejszym (J.Twardowski) |
|
|
|
|
Naka
Dołączyła: 26 Cze 2012 Posty: 28166 Skąd: Płock
|
|
Wysłany: Wto 20 Lip, 21 06:34
|
|
|
20 Lipiec
Gniazdo jeszcze mokre. Ale bocianki juz osuszyly skrzydelka i juz lataja !
Dwa poza gniazdem.
Jeden intensywnie cwiczy !
Za chwile wrocil do gnizda trzeci bocianek.!
Chyba widziala mame. !! Mame zaraz wleciala do gniazda.
Zrobila jeden zrzut i odleciala.
W krotkim czasie za nia polecialo dwoje mlodych.
Zostal jeden najmlodszy bocianek i cwiczyl skrzydelka.
|
|
|
|
|
|
|